Wystawa poświęcona jest twórczości Hanny Orzechowskiej (1923–2008). Skupia się na centralnym motywie jej praktyki artystycznej – spojrzeniu w słoneczną tarczę, rozpatrując je jako figurę doświadczenia granicznego. Słońce w twórczości artystki transformuje z ogrzewającej ciało i zmysły czerwonej kuli, przez oślepiającą świetlistość pozbawiającą podmiot wszelkich percepcyjnych barier, po zimną gwiazdę zwiastującą katastrofę.
Malarstwo powidokowe Orzechowskiej
Widzenie słońca z zamkniętymi oczami, śledzenie powidoków pod powiekami, ale też „widzenie ciałem”, wejrzenie we siebie, kreowanie wizerunków kobiecej podmiotowości, śnienie, określają część wystawy w dolnej przestrzeni Galerii Studio. Znajdują się tutaj nigdy do tej pory nieeksponowane kompozycje powidokowe Orzechowskiej z sierpnia 1948 roku, jej autoportrety z lat 40. i 70. XX w., rysunkowe reprezentacje kobiecego ciała (ok. 1978–1979) osadzone w doznaniach bólu i przyjemności.
„Orzechowska, która współtworzyła artystyczny krąg Władysława Strzemińskiego w drugiej połowie lat 40. XX wieku, nie tylko przyjmowała wpływy, ale również aktywnie wpływała i inspirowała autora „Teorii widzenia”. Obok malarstwa powidokowego artystki wskazujemy na jej tekstowe i wizualne notatki z wykładów Strzemińskiego (druga połowa lat 40.) w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Prezentujemy także – po raz pierwszy udostępnione widzom – rysunki niewielkich rozmiarów będące ilustracjami przemian sztuki XX wieku, które zapewne służyły autorowi „Teorii widzenia” do ilustrowania jego prelekcji” – mówią organizatorzy.
Widzenie z otwartymi oczami
Górna przestrzeń galerii poświęcona jest problematyce widzenia z otwartymi oczami: w świetle dnia, ale i w oślepiającym świetle wybuchającego słońca, w czarnym blasku wydarzenia i doświadczenia liminalnego. Słońce w tej części wystawy, w dziełach Orzechowskiej przybiera kolor szary lub czarny, staje się „ciemnym świecidłem”.
Kolaże takie jak „By nigdy więcej, nie strzelajcie do…” oraz „Zabrałam tobie koronki, tobie skrzydła, tobie ręce żeby o mnie pamiętali”można rozpatrywać jako twierdzenie na temat okrucieństw wojny i wskazanie na Zagładę, a zarazem jako niezgodę wobec wydarzającej się właśnie przemocy: antysemickiej i antyinteligenckiej nagonki w 1968 roku. Symbolicznie kończący wystawę kolaż przedstawia czarne słońce – przypominające gigantyczne oko wpatrzone w postępującą katastrofę świata, a zarazem przeżywające dezintegrację i śmierć podmiotowości.
Wystawa wyposażona jest w aneks dokumentacyjny zawierający materiały z archiwum córki artystki Agaty Siecińskiej, dotyczące okresu studiów, pracy zawodowej, jak i życia rodzinnego Hanny Orzechowskiej.
Zdecydowana większość dzieł i archiwaliów eksponowana jest po raz pierwszy.
„Patrząc w słońce. Hanna Orzechowska”. Wystawa
kuratorka: Luiza Nader
scenografia wystawy: Paulina Tyro-Niezgoda
pl. Defilad 1 [wejście od ul. Marszałkowskiej]
PKiN
otwarcie: 23 września o godzinie 18:00
24 września – 17 listopada 2024
wystawa czynna: od wtorku do niedzieli 12:00 – 19:00
Partner wystawy: Fundacja Arton
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego