Używamy ciasteczek

Strona dla prawidłowego działania wymaga plików cookies. Szczegóły ich wykorzystania znajdziesz w Polityce Prywatności.
Wersja
Zapraszamy na wystawę Rektora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, prof. Błażeja Ostoja Lniskiego – „Obrazy pisane”. Ekspozycja jest podróżą w świat natury oglądanej z bliska, gdzie każda faktura, linia i kolor tworzą opowieść o ulotności i harmonii. To wystawa pełna refleksji, kontemplacyjna, zapraszająca do zatrzymania się w codziennym pędzie. Kuratorka: Jagoda Barczyńska

Obrazy pisane

Przygotowany pokaz malarstwa Obrazy pisane Błażeja Ostoja Lniskiego w barokowych przestronnych salach chełmskiego muzeum, prezentuje się okazale; historyczny kontekst starej architektury z jej rytmem i rysującymi tę przestrzeń podziałami, nie tylko sprzyja i podkreśla aranżację prac, ale powoduje, że kreują one spójny układ wystawienniczy.

Wnętrza Galerii 72 wypełniło łącznie 96 obiektów w technice olejnej na płótnie, z których dziewięć to pozycje monumentalne (240 x 160 cm, 180 x 120 cm), pozostałe zaś opracowania mają charakter kameralny (30 x 30 cm, 45 x 45 cm, 33 x 24 cm, 60 x 40 cm). Na ekspozycję składają się utwory należące do cykli: The FernDrzewaMy wayI shall be in touch again soon, datowane na lata 2004-2025.

 

W rytmie natury

Ta wyjątkowa propozycja nie pozostawia swego odbiorcy obojętnym. Przyciąga nasze oko różnorodnością wyraziście kształtowanych faktur, ich zbrużdżeniami, skłaniającymi do bliskiego oglądu płócien na wprost, jak i delektacji nimi ze wszystkich możliwych stron. Tę twórczość wyróżnia szczególne podejście do materii malarskiej, odczuwamy jej fizyczność formowaną z grubo nakładanej farby, często wyciskanej prosto z tuby na płótno, łamiącą tradycyjnie pojmowaną płaską powierzchnię obrazu.

Właściwościom tym sprzyja rytmiczna aranżacja obiektów, powtarzalność form, które tylko z pozoru są takie same, a przecież za każdym razem inne, skłaniające do namysłu nad otaczającą nas rzeczywistością, wątkiem przemijalności czasu i nas samych. Koloryt całości ekspozycyjnego założenia odbieramy jako subtelny, wyciszony, podany jakby w jednej tonacji barwnej, sporadycznie tylko pojedyncze utwory wybrzmiewają donośniej.

Naszą uwagę zwracają złożone struktury, powtarzane słowa, jednolicie pokrywające płaszczyzny opracowań. Każdy z utworów wyszedł spod ręki twórcy niespiesznie opowiadającego o świecie, warstwa po warstwie, zapisującego swój czas zamknięty w przestrzeń dzieła. To wystawa pełna refleksji, kontemplacyjna, nasycona związkami z naturą, gdzie prace monumentalne współgrają z rzędami kameralnych płócien, wnosząc równowagę piękna, przytłumienie emocji, tak bardzo nam dzisiaj potrzebne w tych trudnych, pełnych niepokoju czasach. Twórczość ta porusza zmysły, nastroje, rozważania natury egzystencjalnej, osadzone w doświadczaniu nie tylko bliskiego świata, ale i nas samych.

Artysta odwołując się do natury, przekłada ją na język znaku; dotykając elementów świata realnego, mówi o ulotności materialnego bytu. Malując z werystyczną niemal dokładnością zbliżenia kory drzew, podpowiada, ilu oczarowań o rysie abstrakcyjnym może dostarczyć nam uważny ogląd natury. Z dużą precyzją i zamiłowaniem do szczegółu odtwarza liście miłorzębu, jednak naczelnym, najczęściej cytowanym motywem tego pokazu jest liść paproci. Ta jedna z najstarszych roślin, przy tym cenny filtr powietrza, w wielu kulturach uważana jest za znak szczęścia i ochrony. W kulturze ludowej przypisywane jej właściwości miały odpędzać złe duchy, przynosić pomyślność i zdrowie, jak również szczęście w miłości. Szczególne swe właściwości ochrony przed siłami demonicznymi, ujawniała paproć w Noc Świętojańską, wnosząc równowagę wewnętrzną i duchowe odrodzenie.

Organiczna arabeska natury

Autor wystawy wypowiadając się o własnej praktyce malarskiej, ujął swe przemyślenia w następujących słowach:

„W moich pracach nawiązuję do organicznych form natury widzianej z bliska, kiedy to uwidacznia się cała jej skomplikowana struktura wraz z różnorodnością materii i giętkich pląsających linii. System znaków, który buduję, wyłania się powoli, w miarę jak skupiam uwagę i skłaniam swą rękę, by podążała za fantastyczną arabeską splątanych linii. (…) Natura, będąc najlepszą nauczycielką, jest w stanie pokazać wszystkie zależności, całą złożoność określającą formę i kolor, który ją buduje”.

Oglądane w ramach pokazu repetycje form, zwrotów, przesuwające się z obrazu na obraz, swego rodzaju monotonia barwna, inspirują do namysłu, rozważań, swoistej medytacji nad pojedynczym dziełem, jak i nad wystawą jako organizmem spójnym, niepodważalnym. Wychodzimy z tej przestrzeni bogatsi duchowo, wzruszeni i ciekawsi innego, lepszego świata.

Tekst: Jagoda Barczyńska

Co, gdzie, kiedy

Wystawa: Błażej Ostoja Lniski „Obrazy pisane”

Muzeum Ziemi Chełmskiej, ul. Lubelska 55,  Chełm

Od 17 października 2025 do 2 grudnia 2025