Wystawa Święta Rodzina. Apokryficzne Ideogramy

Ekspozycja obejmuje czternaście wielkoformatowych serigrafii (150×100cm), zrealizowanych w kontrastowej palecie czerni i żółci.
To artystyczny traktat o formie, pamięci, znaczeniu i kobiecości – ale także o sile znaku, który przetrwał w kulturze w postaci archetypów i ideogramów. Zamiast klasycznego obrazu Świętej Rodziny, artysta proponuje przewrotną reinterpretację: kobietę jako źródło cywilizacji i figurę kulturowej pamięci.
Integralną częścią wystawy jest esej literacki Artura Krajewskiego pt. Moje życiowe curriculum vitae – Wybranki Przymierza. Napisany w charakterystycznym dla artysty stylu – pełnym surrealistycznej groteski – stanowi osobistą narrację, w której ciało i znak splatają się w jeden tekst kultury.
W przedmowie Bożena Żelazowska, Wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalna Konserwator Zabytków, podkreśla:
„Artur Krajewski to artysta totalny – twórca, który zaskakuje, prowokuje i buduje własny język artystyczny, wykraczający poza granice jednej dziedziny. Jego najnowszy cykl Święta Rodzina. Apokryficzne Ideogramy to powrót do tematu kobiety jako ikony i znaku, tym razem w monumentalnej formie graficznej.”
Żelazowska wskazuje, że projekt stanowi swoiste „artystyczne curriculum vitae” – opowieść o mitologicznym Czasie Kobiet, który szczególnie dziś nabiera aktualności w kulturze i debacie publicznej.
Prof. Błażej Ostoja Lniski, Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, widzi w cyklu zarówno rekonstrukcję, jak i dekonstrukcję archetypu:
„Wystawa Święta Rodzina to wielowarstwowa opowieść o kobiecości, pamięci kulturowej i sile znaku. (…) Święta Rodzina staje się niemal manifestem – nie obroną kobiet, lecz afirmacją ich siły.”
Jak zaznacza, kobieta przestaje być tłem narracji – staje się jej centrum. To rozmowa prowadzona z widzem na poziomie metafizycznym, a jednocześnie mocno osadzona we współczesności.
Dla prof. Jacka Staszewskiego, Dziekana Wydziału Grafiki ASP w Warszawie, spotkanie z cyklem było doświadczeniem niezwykłym:
„Serigrafie Krajewskiego nie są prostą opowieścią – to system znaków, alfabet, który czeka na odczytanie. (…) Rodzina nie jest tu strukturą patriarchalną – to raczej sieć obecności, inaczej wyobrażona genealogia.”
Profesor zwraca uwagę na monumentalną skalę, rygor formalny i ograniczoną paletę barw, które intensyfikują emocje. Kobiece figury – pozbawione indywidualnych rysów – stają się znakami i symbolami zawieszonymi pomiędzy sacrum a współczesnością.
Mariusz Jończy, kurator wystawy, wskazuje na totalność artystycznej postawy Krajewskiego:
„Prezentowany cykl stanowi symboliczną manifestację – głos w dyskusji o aktualizacji rangi i znaczenia kobiet we wszystkich przestrzeniach życia. (…) Dynamicznym, momentami agresywnym językiem ideogramu uświadamia trwanie kulturowego i obyczajowego anachronizmu, który wciąż skutkuje krzywdzącymi konsekwencjami stygmatyzacji i braku równouprawnienia.”
Kurator podkreśla, że artysta prowadzi grę z historią i językiem wizualnym – odwołując się do Biblii, a zarazem do współczesnych kodów komunikacji. Podświetlone plansze grafik przypominają przekaz telewizyjny czy cyfrowy ekran, a przekształcone ciała, zredukowane do znaków, stają się współczesnym alfabetem kultury.
Ekspozycja przygotowana została na czarnych ścianach, z użyciem punktowego światła, co dodatkowo podkreśla monumentalny i intymny zarazem charakter dzieł.
Towarzyszy jej artystyczny album w formacie A3, zawierający teksty:
Na wydarzenie serdecznie zapraszają:
Święta Rodzina. Apokryficzne Ideogramy
Wernisaż wystawy: 12 września (piątek), o godz. 18:00
Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu.