Używamy ciasteczek

Strona dla prawidłowego działania wymaga plików cookies. Szczegóły ich wykorzystania znajdziesz w Polityce Prywatności.
Wersja
Portret (sepia) młodego, siedzącego mężczyzny z płaszczem zarzuconym na lewe ramię.
Wojciech Jastrzębowski, ok. 1903, fot. arch. Rodziny
26 lutego przypada 140. rocznica urodzin Wojciecha Jastrzębowskiego, wieloletniego pedagoga i ostatniego przed wojną rektora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Muzeum ASP w Warszawie prezentuje pierwszą monograficzną wystawę artysty –„Projektant. Wojciech Jastrzębowski (1884-1965)” w Pałacu Czapskich.

Wojciech Jastrzębowski (1884-1963)

Czarno-biała fotografia przedstawiająca portret młodego, mężczyzny w mundurze
Wojciech Jastrzębowski, żołnierz Wojska Polskiego, Wilno 19919-20, fot. Jan Bułhak, arch. Rodziny

Urodzony w Warszawie absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (1904-1909) w „klasie” Józefa Mehoffera. Podczas I wojny światowej ochotnik w 1. Brygadzie Józefa Piłsudskiego, a następnie w Wojsku Polskim. Uczestnik wojny polsko-sowieckiej 1920. W latach 1923-1939 profesor warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych (SSP, od 1932 ASP), rektor uczelni w latach 1936-1939.

Dyrektor Departamentu Sztuki w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w latach 1928-1930, senator Rzeczypospolitej (1936-1938). Podczas II wojny rzeczoznawca i kierownik wystaw propagandowych rządu emigracyjnego w Londynie. Po powrocie do kraju w 1947, do roku 1961 kontynuował pracę pedagogiczną w ASP w Warszawie, adaptując idee wzornictwa Dwudziestolecia do nowych warunków.

Kluczowa postać sztuki polskiej

Wszechstronny twórca, organizator i zaangażowany pedagog należy do postaci kluczowych dla historii i tożsamości warszawskiej ASP oraz sztuki polskiej. Obdarzony talentem do współpracy i zdolnościami organizacyjnymi, kilkakrotnie pełnił istotną rolę w tworzeniu się ważnych ugrupowań i organizacji polskiego życia artystycznego.

W 1913 był współzałożycielem i jednym z liderów Warsztatów Krakowskich, a w 1926 Stowarzyszenia Artystów Ład, skupiającego profesorów i studentów warszawskiej ASP. Oba ugrupowania miały ogromny wpływ na rozwój polskiego designu. Współorganizował również Instytut Propagandy Sztuki, instytucję o znaczeniu ogólnokrajowym, organizującą ówczesne życie artystyczne.

„Jastrzębowszczyzna”

Widok wystawy. Od lewej: czerwona wzorzysta tkanina na ścianie, drewniane krzesło obrotowe na podeście; powyżej niego zdjęcie tkaniny oprawione w ramę
Fotel obrotowy z pracowni własnej, tkanina i jej projekt, obiekty na wystawie „Projektant. Wojciech Jastrzębowski (1884-1965)” w Muzeum ASP w Warszawie, Pałac Czapskich, fot. W. Holnicki Szulc

O rangę sztuki w nauczaniu ogólnym i życiu społecznym upominał się także w swoich wystąpieniach w Senacie RP. Swoją wizję jedności sztuki „czystej” i „użytkowej” oraz jej roli w społeczeństwie ukształtował w trakcie studiów na krakowskiej ASP na początku XX w. pod wpływem idei ruchu odrodzenia sztuk i rzemiosł.

Poszukiwał form zakorzenionych w tradycji, a jednocześnie dostosowanych do współczesności. Inspirował się sztuką ludową, rozumianą nie jako zestaw utrwalonych motywów, lecz dążenie do czytelnej i prostej formy. Projektując obiekty z drewna przewidywał często stosowanie ciesielskich sposobów jego obróbki. Jednocześnie chętnie używał kubizującego, geometryzującego ornamentu. Z połączenia tych dwóch tendencji powstała „jastrzębowszczyzna” – specyficznie polska odmiana art déco.

Kompozycja Brył i Płaszczyzn

Czarno-białe zdjęcia grafik
Prace studenckie z przedwojennej pracowni Jastrzębowskiego

Do 17 marca 2024 można oglądać część wystawy poświęconą programowi dydaktycznemu Profesora – „Kompozycję Brył i Płaszczyzn”. Pokazuje wpływ jego koncepcji pedagogicznej na nauczanie ASP, aż do czasów współczesnych.

Jastrzębowski pracował w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych (od 1932 Akademii) od 1923 roku. Powierzono mu zadanie opracowania programu nauczania wstępnego. Autorski kurs Kompozycji Brył i Płaszczyzn oparł na doświadczeniach z pracy pedagogicznej przed I wojną. Kurs przeznaczony był dla wszystkich studentów I i II roku uczelni.

Prowadził od prostych zadań na płaszczyźnie, np. z liternictwa, do zadań złożonych, jak np. wykonanie mebla, makiety wnętrza czy pawilonu. W międzyczasie studenci otrzymywali zadania z kompozycji sylwety symetrycznej i asymetrycznej, z kompozycji bryły, wzbogaconej rytmicznymi nacięciami. Efektem ćwiczenia miał być w większości przypadków przedmiot użytkowy (lub jego projekt), powstały jako rozwiązanie problemu rytmu, symetrii, kontrastu itp. Pracowali w podstawowych materiałach: papierze, gipsie, glinie. Często celowo pomijany był etap szkicu, skłaniając uczniów do działania spontanicznego, a inne zadania polegały na mozolnym, wielokrotnym poprawianiu pierwszego rozwiązania.

„Chodziło oto, żeby każdy student […] był wprowadzany w sferę ogólnych zagadnień kultury plastycznej i twórczości. Żeby nabrał odwagi, ambicji i pewnej sprawności do pracy samodzielnej, do szukania właściwego kształtu dla wyrażania własnej myśli” – wyjaśniał Jastrzębowski.

Naukę w jego pracowni wspominało wielu studentów, m.in.  Włodzimierz Bartoszewicz:
„Pracownia Jastrzębowskiego przypominała trochę przedszkole. Podłużne stoły zawalone były kolorowymi papierkami, klejem, nożyczkami, a studenci, niby małe dzieci, coś z tych papierków wycinali, coś nalepiali, to znów ugniatali z gliny jakieś kule lub prostokąty. Jastrzębowski pochylał się nad tymi ręcznymi robótkami, przysiadał się do stołu, obracał w palcach papierki, przycinał coś, doklejał, a potem mówił:  – No tak. Coś w tym jest. Coś się tu zaczyna dziać. Ale niech pan to jeszcze przemyśli. Niech pan nad tym popracuje.

Okazywało się, że wszystko trzeba zaczynać od początku. Nieraz dopiero po kilku tygodniach takiego przerabiania tapet czy na przykład nalepki hotelowej uzyskiwało się upragnioną aprobatę. Zaczynaliśmy powoli rozumieć, o co profesorowi chodzi i stosować kardynalną zasadę oparcia kompozycji na jedności stylu, na logice konstrukcji i kontraście poszczególnych elementów. Zaczynaliśmy uświadamiać sobie znaczenie stosowania logiki w rozwiązywaniu kompozycji i uwzględniania właściwości zastosowanych materiałów” (Włodzimierz Bartoszewicz, „Buda na Powiślu”, Warszawa 1983, s. 51.).

Uniwersalne problemy kompozycji

Czarno-białe zdjęcie pracowni. Prace na ścianach
Prace studenckie z powojennej pracowni Jastrzębowskiego

Według tego programu zajęcia z KBiP były prowadzone do wybuchu II wojny przez wielu pedagogów, którzy modyfikowali nieco zadania kursu. Studenci rozwijali je często w innych pracowniach, tworząc ceramikę, meble czy tkaninę, lecz także rzeźbę czy obraz. Kurs stał się doświadczeniem formującym dla kilku pokoleń artystów, wyposażając ich w świadomość uniwersalnych problemów kompozycji.

Eksponaty stworzone przez studentów Jastrzębowskiego przyczyniły się walnie do uzyskania przez uczelnię Grand Prix za nauczanie na dwóch wystawach międzynarodowych w Paryżu: w 1925 i 1937 roku.

W macierzystej uczelni przetrwała zarówno nazwa przedmiotu, jak i wiele zadań programu. Kompozycję Brył i Płaszczyzn prowadzili: Roman Owidzki, Tadeusz Tuszewski (uczniowie Jastrzębowskiego), Oskar Hansen oraz ich następcy. Zasadniczą modyfikacją było pozbawienie zadań elementu użytkowości i skupienie się na rozwiązywaniu problemów kompozycyjnych, co znajdowało odbicie w zmianach nazwy przedmiotu. Traktując program Jastrzębowskiego jako bazę, budowali swój system dydaktyczny, niekiedy nawet na opozycji wobec niego, korzystając jednak z wypracowanych tam poszczególnych ćwiczeń.