„Grafika vs porcelana”. Projekt artystyczno-badawczy Pracowni Wydziału Grafiki ASP w Warszawie

Prezentowane na wystawie „Grafika vs porcelana” prace wymykają się codziennej banalności przedmiotu – „napiętnowane” grafiką zaczynają nabierać całkiem nowych znaczeń. Chce się je wziąć do ręki, a przez to niejako ożywić zmieniając kąt oglądu, obracając.
Odmienne pod względem form, nawet technik dekoracji tworzą razem coś na kształt dawnej kunstkamery, gabinetu osobliwości. Tu też objawia się drugi istotny aspekt podjętego dialogu z przeszłością, z tradycją.
Niezależnie od tego, czy dawna ceramika z nadrukowaną dekoracją graficzną pełniła funkcje użytkowe, czy jedynie dekoracyjne – rozkład dekoracji był zadziwiająco standardowy, stały, w przypadku naczyń płaskich zawsze niemal z ornamentalnym otokiem i dnem z odpowiednio wykadrowanym przedstawieniem.
Dziś artyści podejmują grę z owymi przyzwyczajeniami, często wyłamują się z tych bardzo mocno wprasowanych w umysły odbiorców kodów, łamią zasady każące wyodrębniać centrum i obrzeża, trzymać się symetrii, wychodzą poza realne i wyobrażone ramy, mieszają to, co winno przynależeć do sfery ornamentu i to co spodziewałoby się odnaleźć w obszarach zarezerwowanych dla przedstawień. Mieszają porządki.
By lepiej zrozumieć tę grę, należy uświadomić sobie czym był fenomen ceramiki dekorowanej drukiem. W czasie, gdy triumfy święciły liczne europejskie fabryki porcelany oraz fajansu i gdy produkcja ta ilościowo zaczęła gwałtownie rosnąć, pojawił się pomysł na szybsze, tańsze i mechanicznie powtarzalne metody dekoracji. Przypominało to synergię między pojawieniem się w XV wieku czcionki drukarskiej oraz grafiki.
Już około 1745-50 roku w Italii (Ginori a Doccia) zaczęto stosować dekoracje odbijane „a riporto”, ale technologia ta upowszechniła się na dużą skalę w 2. połowie XVIII w przodującej na froncie rewolucji przemysłowej Anglii; swój szczyt popularności osiągnęła w pierwszej połowie kolejnego stulecia. Nowa technologia (ang. transferware) była stosowana przez szereg wytwórni głownie (ok. 90%) w Staffordshire, które stało się centrum produkcji i rozwoju ceramiki na ponad 200 lat.
Świat dawnej ceramiki zdobionej nadrukami graficznymi stanowi nieprzebrane uniwersum, swoiste lustro minionego czasu. Dla kolekcjonera to nigdy nie kończąca się przygoda, zaś dla badacza niewyczerpany zasób dla badań historycznych, antropologicznych czy ikonologicznych.
Choć dziś wciąż są produkowane – mniej lub bardziej udane – imitacje wybranych dawnych wzorów, wydawałoby się, że jest to rozdział zamknięty, co najwyżej zredukowany do sfery pamiątkarskiego przemysłu.
Profesor Agnieszka Cieślińska-Kawecka wraz ze swoimi uczniami „ożywia” tą dawną technologię; nadaje jej niezwykłe, niepowtarzalne piętno; odkrywa niewykorzystane do tej pory możliwości; podejmując dialog z przeszłością wytwarza nową, fascynującą jakość.
Agnieszka Cieślińska-Kawecka x Karolina Zimna-Stelmaszewska x Kimba Frances Kerner x Irena Lawruszko x Antonina Kapica x Elżbieta Gibulska x Julia Czarnecka x Katarzyna Kułaga x Kateryna Kulyk x Łucja Mroczkowska x Michał Kamiński x Mikołaj Radecki x Radosław Kostusiak x Sonia Lewandowska x Tamara Szwedo x Tomáš Varadzyn x Weronika Bielecka x Zuzanna Bednarska
Opracowano na podstawie tekstu kuratorskiego Marcina Zglińskiego
„Grafika vs porcelana”. Projekt artystyczno-badawczy Pracowni Wydziału Grafiki ASP w Warszawie
Zespół kuratorski:
Agnieszka Cieślińska-Kawecka, Marcin Zgliński, Karolina Zimna-Stelmaszewska, Kimba Frances Kerner
Mały Salon, Pałac Czapskich
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie,
ul. Krakowskie Przedmieście 5
21 lutego-30 marca 2025
wernisaż: 20 lutego (czwartek), godz. 18:00
wystawa czynna: wt.-niedz., 12.00–19.00
Wstęp wolny